

Kuba
– 15 kg

Bartek!
– 22 KG
Gdybym mógł jednym słowem ocenić Bartka i jego pracę, bez ironi byłoby to TERMINATOR. Bartek to osoba, która za moją rekomendacją zjadłaby kawałek gruzu, gdyby zaszła potrzeba. Bartek to również przykład osoby, która osiągneła życiową formę w dobie pandemi i treningu w domu, bez zbędnych wymówek! Sobie życzę takich podopiecznych! Tobie życzę takiego zacięcia, brawa!

Marcin
– 10 kg

ANIA
– 6 KG
Ania to niezwykły tytan pracy i bardzo twardy charakter. Metamorfoza podsumowana efektywną sesją zdjęciową. Czas zmian, całościowo to 7 miesięcy wdrożenia założeń. Możecie nie wierzyć, ale w szczytowym momencie fazy odżywienia Ania spożywała aż 3700 kcal w ciągu dnia. Takie zestawienie kaloryczne pozwoliło nam poprowadzić redukcję tkanki tłuszczowej nie schodząc kaloriami poniżej 2400



Czy można całkowicie zmienić swoje nawyki i styl życia w 10 miesięcy? Jak pokazał to Rafał, można! Zmienił swoje podejście, nawyki w bardzo krótkim czasie, efektem jest obecna sylwetka oraz zdrowie na całkowicie innym poziomie. Co najlepsze, jesteśmy dopiero na początku docelowej drogi, najgorsze za nami

MARLENA
– 11 KG
Przemiana Marleny przebiegała książkowo! Dlatego, że Marlena była ze mną szczera od początku oraz bez zbędnego “wydziwiania” trzymała założeń, które zaplanowałem. Efekt widoczny na zdjęciu, przed nami dalsza praca.

MARIUSZ
+ 9 KG
Może nie widać tego na pierwszy rzut oka, ale po 10 miesiącach zmagań mamy +9 kg jakościowej masy mięśniowej oraz siłę tura 🙂

KASIA
– 8 KG
Zanim rozpoczeliśmy drogę redukcji, należało przez pewien okres “odżywić” organizm Kasi. Poprawiliśmy wzorce ruchowe, przygotowaliśmy układ trawienny do odpowiedniego spożywania pokarmów oraz uzupełniliśmy niezbędne braki. Dopiero po krótkiej rekonwalescencji, podjeliśmy zmianę sylwetki.

KAMIL
-10 KG
Po 4 etapach treningowych jedynie w domu, możemy pochwalić się częścia założonego planu! Zostało nam całe 7 miesięcy pracy więc będziemy informować na bieżąco! Co się zmieniło? Kamil schudł, poprawił jakość życia, snu, libido oraz samopoczucie! Brawa


MIREK
-9 KG
Nie ukrywam, że na początku współpracy spisałem Mirka trochę na straty. Wydawało mi się, że jest jednym z ludzi, którzy szybko odpuszczają i widzą więcej negatywów niż pozytywnych aspektów. Mirek szybko wyprowadził mnie z błędu, nawet podczas kontuzji pracował jak w transie. Redukcję podsumowaliśmy efektywnym zdjęciem porównawczym!





ANIA “MAMA NA SIŁOWNI”
– 2 KG
Praca z Anią to ciekawe doświadczenie, mimo jedynie 2 kg różnicy pomiędzy zdjęciami efekty widać gołym okiem. W trakcie naszej 5 miesięcznej współpracy, doprowadziliśmy podejście, zdrowie oraz trening do porządku. Dlaczego zajęło to nam aż 5 miesięcy? Ania za sprawą błędów metodycznych poprzedniego trenera, nabawiła się problemów zdrowotnych, złych relacji z jedzeniem oraz dolegliwości bólowych! To pokazuję, że wprowadzenie w deficyt nie wystarczy aby osiągąć efekty


Ania, w pozytywnym nastawieniu dalej walczy o swoją sylwetkę ! Dziękuję za zaufanie i stale wspieram w postanowieniach


Jak to zawsze podkreśla “bezproblemowy” podopieczny Całość naszych rocznych zmagań mamy w planie podsumować na najbliższej sesji dla podopiecznych.

Szybkie cięcie przed wakacjami, brawo POLA






Obowiązki matki, Pani domu oraz praca to kiepski scenariusz na dobrą formę. Oczywiście tylko w teorii, bo jak pokazuje Monika, w 7 tygodni da się zrobić wiele. Obecnie wchodzimy w 3 etap, pochwalimy się efektami za jakiś czas

Piotrek miał bardzo utrudnione zadanie. Pełnowymiarowa praca w jednostce wojskowej, ciągła zmiana miejsca, brak siłowni oraz utrudnione komponowanie posiłków. Jakby tego było mało, rekonstrukcja wiezadła kolanowego nie pozwalała na prawidłowy zakres treningu. Mimo wszystko, dopieliśmy swego i zabieramy się za drugi etap
